Skip to content
Menu
Konrad Pruszyński
  • Główna
  • Muzyka
  • Książki
  • Teatr
  • Wywiady
  • Teatr Mostów
  • Współpraca
  • O mnie
Konrad Pruszyński

„Kobiety tworzą system przemocy”, czyli Obłęd Justyny Kopińskiej

Napisano dnia 11 listopada 201911 listopada 2019

Justyna Kopińska to jedna z najpopularniejszych polskich reportażystek, której opowieści o siostrze Bernadetcie czy wydana w minionym roku Z nienawiści do kobiet, nie oddziałują jedynie na osobiste emocje ich czytelników, ale również odciskają swoje realne piętno w prawodawstwie i życiu wielu ludzi. Obłęd to jej pierwsza powieść, czy żeby być bardziej dokładnym – zbeletryzowany reportaż, w którym opowiada historię dziennikarza usiłującego wniknąć w środowisko jednego ze szpitali psychiatrycznych, w którym wobec pacjentów stosowane są specjalne systemy ocen i kar.

Historia opisana przez Kopińską jest prosta i czyta się ją niezwykle szybko. Obłęd jest swoistą pigułą, którą autorka aplikuje nam na wzór ordynator Alicji. Nie robi tego jednak po to, by nas złamać, pokazać swoją wyższość, a po to, by po raz kolejny oddać głos ludziom pomijanym i pogardzanym oraz uczulić nas na los słabszych. A gdybym powiedziała wam, że te wszystkie niedomagania mają ten sam powód? To jedynie reakcja na wasz prawdziwy problem, absolutny brak pewności siebie”.

Ordynator Alicja to silna, bezkompromisowa kobieta o twardym charakterze. Zasady w jej szpitalu są jasne i wszyscy mają się im podporządkować. Jeśli nie – czeka cię kara. System, który lekarka stworzyła w swoim ośrodku, ma pomóc pacjentom w nabraniu odpowiednich nawyków, które ułatwią im powrót do społeczeństwa. Idea może i słuszna, ale metody zupełnie nie do przyjęcia. Kopińska sugeruje, że na każdym etapie życia (niezależnie od szczebla społecznej hierarchii, na którym w danym momencie się znajdujemy) nie możemy zapominać o godności i szacunku do drugiego człowieka.

Ciekawe, że główną antagonistką tej historii jest kobieta inteligentna i czarująca. Alicję zapewne jako ostatnią posądzalibyśmy o ten rodzaj sadyzmu, którego dopuszcza się wobec swoich pacjentów. Jak w jednym z wywiadów podkreśla autorka – mężczyźni po prostu się znęcają, kobiety tworzą systemy przemocy.

Jak zawsze istotnym w literaturze Kopińskiej jawi się pytanie o źródło zła, o przyczyny jego występowania w świecie i w nas samych. Obłęd jest kolejną próbą penetracji tego zjawiska. Dopełnić ją może wypowiedź autorki, w której wymienia dwie, najważniejsze według niej, okoliczności uwalniania się zła. Po pierwsze zło często wiąże się z autorytetem, który daje osobie o wyższym statusie poczucie władzy nad drugim człowiekiem. Toga, habit, kitel… – autorytet nie może być zły – mówi Kopińska. Z drugiej strony, w Polsce jak nigdzie indziej liczą się koneksje, kontakty, dzięki którym możemy zdziałać więcej niż będąc ich pozbawionymi. Są to ciekawe spostrzeżenia, które w pełni zdają się korespondować również z postawą ordynator Alicji.

Obłęd to lektura warta uwagi, tym bardziej, że przy niewielkim nakładzie środków (mówiąc wprost – czasu), można od autorki otrzymać pigułę, która każe człowiekowi zmierzyć się z problemem wychodzącym najprawdopodobniej poza obszar jego świadomości o Polsce i świecie. Ja Justynie Kopińskiej jestem wdzięczny za pokazywanie mi tego, czego nie widzę, a czasem może nawet boję się dostrzec.

Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu Świat Książki.

Komentarze

Udostępnij
Tweetnij
Przypnij

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Złote myśli

„NATURA BRZYDZI SIĘ DOGMATEM JAK NIKT”

~ NOSOWSKA

ARCHIWUM WPISÓW

©2021 Konrad Pruszyński | Powered by SuperbThemes & WordPress